Wulwodynia to dolegliwość, wokół której zgromadziło się mnóstwo mitów. Najczęściej były one krzywdzące, bo wspierające myśl, że jest to choroba wywołana przez problemy psychiczne kobiety lub ‘wymyślona’, gdy nie znajdywano żadnych dysfunkcji podczas badania ginekologicznego. Z drugiej zaś strony, kobiety z wulwodynią były często nietrafnie leczone na infekcje i zapalenia, gdy jedynymi objawami był świąd miejsc intymnych. To w konsekwencji prowadziło tylko do nasilania objawów.
Obecnie wiele można usłyszeć także o tym, że wulwodynia jest spowodowana przez nadmiernie napięte dno miednicy? Ale czy faktycznie tak jest? Czym zatem charakteryzuje się wulwodynia? Jakie są jej objawy i przyczyny oraz co najważniejsze, jak ją skutecznie leczyć?
Na te pytania, odpowiem w tym wpisie.
Nazywam się Martyna Kurtys i jestem fizjoterapeutką uroginekologiczną we Wrocławiu. Od 8 lat pracuję z kobietami zgłaszającymi dolegliwości o charakterze wulwodynii i przewlekłego bólu miednicy, a także z kobietami, mającymi wiele innych problemów uroginekologicznych. Dlatego też, w tym wpisie znajdziesz nie tylko aktualną wiedzę medyczną, ale również perspektywę doświadczenia pracy gabinetowej z moimi pacjentkami.

Wulwodynia – czym się charakteryzuje?
Wulwodynia to rodzaj dolegliwości bólowych zlokalizowanych w obszarze intymnym kobiet, które utrzymują się przez minimum 3 miesiące. Wulwodynię stwierdza się w sytuacji braku innej diagnozy (z wykluczenia), mogącej wywołać zgłaszane dolegliwości miejsc intymnych, jak zakażenie, zapalenie, czy uszkodzenie nerwów.
Objawy wulwodynii
- Lokalizacja objawów wulwodynii
Dolegliwości bólowe lokalizują się często w obszarze warg sromowych, łechtaczki, cewki moczowej, przedsionka pochwy lub w samej pochwie. Mogą obejmować tylko jeden spośród wymienionych obszarów intymnych lub większą ilość. - Charakter bólu w wulwodynii
Ból często jest odczuwany jako piekący, palący, kłujący, rozpierający. Może promieniować lub pozostawać w konkretnym punkcie. Ból może mieć charakter stały lub przerywany i nawracający. Z tego też względu ma często negatywny wpływ na współżycie, a także może w dużym stopniu utrudniać codzienne funkcjonowanie. - Wywoływanie objawów bólowych
Ból może być wywoływany przez konkretny czynnik (wulwodynia prowokowana) lub pojawiać się niespodziewanie, bez związku z konkretnym bodźcem. Bodźcem prowokującym może być np. współżycie, jazda na rowerze lub inna aktywność bezpośrednio związana z kroczem.
Często zdarza się jednak, że już sam dotyk w obrębie krocza wywołuje ból. Mamy wtedy do czynienia z nadwrażliwością układu nerwowego w odpowiedzi na bodziec dotykowy w obszarze krocza, czyli hiperalgezją lub allodynią. Niektóre z kobiet z wulwodynią odczuwają ból krocza, gdy tylko pomyślą o jakiejkolwiek aktywności w jej obszarze.

Przyczyny wulwodynii
Wulwodynia ma charakter wieloczynnikowy. Do czynników ryzyka jej wystąpienia mogą przyczyniać się:
- Młody wiek kobiet (do ok 35 r.ż.)
- Nawracające infekcje intymne
- Współistniejące choroby (fibromialgia, endometrioza, dysfunkcje stawów skroniowo-żuchwowych)
- Przebyte choroby i leczenie (radioterapia i brachyterapia w obszarze pochwy, operacje ginekologiczne, nacięcie krocza podczas porodu, terapia hormonalna)
- Przewlekły stres, depresja, stany lękowe,
- Traumatyczne przeżycia w obrębie miednicy w przeszłości (nadużycia seksualne itp.)
- Przemęczenie, bezsenność, trudność w wyciszeniu się, zrelaksowaniu
Najczęściej trudno ustalić jedną, konkretną przyczynę wulwodnii, ponieważ zwykle jest to szereg czynników, które nałożyły się na siebie w danym czasie, doprowadzając do jej pojawienia się.
Oczywiście u niektórych kobiet przyczyna będzie jednoznaczna, jak np. traumatyczne wydarzenia w przeszłości związane z miednicą, czy też przebyta radioterapia lub operacja w obszarze miednicy. Może to być także traumatyczny poród zakończony nacięciem krocza.
U innych zaś mogą to być nawracające infekcje intymne, za którymi idą stres, ból i trudność w relacji seksualnej z partnerem z tego powodu. Nie jesteś w żadnej z wymienionych grup? Twoje dolegliwości mogły pojawić się właśnie wskutek połączenia wielu czynników np. nakładającego się stresu, przemęczenie i niewyspania, w połączeniu z określonymi aktywnościami seksualnymi, być może wywołującymi ból, nawykami dot higieny intymnej, a także Twoich przekonań dotyczących seksualności.
Jak widzisz czynników może być mnóstwo.
Czy wulwodynia spowodowana jest nadmiernie napiętymi mięśniami dna miednicy?
Najczęściej nadmierne napięcie mięśni dna miednicy nie jest główną przyczyną wulwodynii.
U niektórych kobiet dno miednicy może wykazywać podwyższone napięcie, jednak absolutnie nie jest to regułą. Znacznie częstszą przyczyną wulwodynii, jest wyżej opisana nadwrażliwość (hiperalgezja) na dotyk, czy nacisk w obrębie krocza. Jest to zupełnie inna przyczyna niezwiązana z napięciem mięśni, tylko z układem nerwowym i sposobem przetwarzania przez niego bodźców dochodzących do obszaru krocza.

Skuteczne leczenie wulwodynii
Nowoczesne leczenie wulwodynii obejmuje podejście biopsychospołeczne, które uwzględnia osobę jako całość, wraz z jej przekonaniami, doświadczeniami oraz czynnikami psychospołecznymi.
Szczególnie istotne w leczeniu są: edukacja na temat bólu przewlekłego, świadomość ciała oraz redukcja (wyciszanie) napięcia układu nerwowego.
Leczenie wulwodynii, czyli przewlekłego bólu miednicy
Wulwodynia jest dolegliwością o charakterze przewlekłym, dlatego zaliczamy ją do przewlekłych dolegliwości bólowych miednicy. Ból przewlekły różni się od „zwykłego” bólu i leczy się go w inny sposób. Zrozumienie bólu pozwala znaleźć i wypracować własne sposoby, łagodzące dolegliwości bólowe i stopniowo zyskiwać nad nim kontrolę.
Jedynym z mechanizmów bólu przewlekłego w wulwodynii jest zmiana przetwarzania bodźców przez układ nerwowy (centralna sensytyzacja i ból nocyplastyczny). Mechanizm ten można zmienić wdrażając odpowiednie techniki terapeutyczne bazujące na neuroplastyczności układu nerwowego.
Fizjoterapia uroginekologiczna w wulwodynii
Fizjoterapia odgrywa bardzo istotną rolę w procesie leczenia wulwodynii. By była skuteczna, musi być indywidualnie dopasowana do potrzeb każdej z pacjentek, gdyż podłoże wulwodynii jest u każdej kobiety inne.
Wizyta fizjoterapeutyczna dotycząca wulwodynii zaczyna się od dokładnego wywiadu oraz diagnostyki dna miednicy i układu mięśniowo-szkieletowego. W celu pogłębienia wywiadu zalecam także wypełnienie kwestionariuszy związanych z odczuwanym bólem przewlekłym. Te dodatkowe informacje są niesamowicie istotne podczas określania wstępnego planu fizjoterapii.
Następnie pojawia się etap ćwiczeń polegających na desensytyzacji, czyli przywracaniu świadomego czucia w obrębie krocza, a także wyciszających układ nerwowy. Ważne, by w dalszym czasie w sposób stopniowy i kontrolowany wprowadzać ekspozycję na wcześniej bolesne bodźce i aktywności.

Ćwiczenia na wulwodynię – jak może pomóc fizjoterapeuta uroginekologiczny?
Terapeutyczne ćwiczenia na wulwodynię są bardzo zróżnicowane i zależą od indywidualnych potrzeb każdej z pacjentek. Jednak pewne elementy są wspólne, dlatego często w fizjoterapii wulwodynii stosuje się techniki takie jak:
- Ćwiczenia oddechowe
- Ćwiczenia zwiększające świadomość i czucie w obrębie miednicy i krocza
- Ćwiczenia dna miednicy
- Ćwiczenia poprawiające ruchomość miednicy i elastyczność mięśni
- Ćwiczenia z dilatorem
- Relaksacje i wizualizacje
- Różne formy aktywności wyciszające układ nerwowy

Podsumowanie
Wulwodynia to przewlekły ból w okolicach intymnych kobiet, który może przybierać negatywne skutki w życiu codziennym, a także w relacji z partnerem. trwający co najmniej 3 miesiące, którego nie da się wyjaśnić innymi diagnozami (np. infekcją czy urazem). Przyczyny są złożone i wieloczynnikowe – od przebytych chorób i urazów, przez infekcje i stres, aż po czynniki psychologiczne i środowiskowe.
Leczenie wulwodynii powinno być holistyczne – uwzględniające zarówno ciało, jak i psychikę pacjentki. Fizjoterapia obejmuje indywidualny plan terapeutyczny, dzięki któremu zrozumiesz odczuwany ból i będziesz mogła trwale go złagodzić. Poczujesz własną sprawczość i poznasz na nowo intymny obszar swojego ciała.
Poprowadzę Cię w tej drodze, jeśli jesteś gotowa zrobić ten pierwszy (lub kolejny) krok ku życiu bez bólu. Naprawdę warto!
Do zobaczenia w gabinecie lub online!
Martyna